Tak czy inaczej wymianka się odbyła, prezenty wysłane i odebrane :)
Ja przygotowywałam paczusię dla Katarynki i wysłałam:

kolczyki jarzębinki,

oczywiście aniołka w żywym bordowym kolorze i jeszcze inne kolczyki,

i jeszcze kolczyki :)
oprócz tego przydasie i słodycze, które zapomniałam sfotografować.
Sama dostałam prezenty od Enthii:
śłiczny notesik i obrazek z "motywującym mottem" :) Pierwotnie obrazek był w innej ramce ale nie przetrwała ona trudów podróży pocztą polską więc ją wymieniłam :)
Było też ciacho ale zjadł mój mąż i oczywiście przydasie.
Zapomniałabym dodać że zabawę zorganizowała dla nas Moteczek
Dziękuję wam za zabawę!