Zawzięłam się, nauczę się robić na szydełku. efektem kilkudniowej mordęgi jest taki oto komórczak czyli etui na mój telefon. Może nie idealny ale mi i tak bardzo się podoba. W odcieniu brudnego różu (na zdjęciu tak nie wygląda) z czarnym kwiatuszkiem.
Jestem z siebie dumna :)
5 miesięcy temu
Komórczak wypasiony. Po co się męczyć - trzeba było do mnie napisać. Zrobiłabym Ci hehe ;) Bardzo podoba mi się ten kwiat.
OdpowiedzUsuńwiesz Aniu muszę się rozwijać, a tak serio to szydełko od lat leżało w szufladzie i jakoś mnie ostatnio natchnęło (trochę pod wpływem Twojego bloga) żeby w końcu się pouczyć.
OdpowiedzUsuńgratuluję, ja też wreszcie muszę się wziąć za szydełko ;P wysłałam Ci dzisiaj paczuszkę z wymianki u Pauliny, mam nadzieję że się spodoba, pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń