Taki sobie lazurowy, z serduchem. Na serduszku kwiatuszek z wstążeczki, ostatnio ciągle je robię odkąd odkryłam jakie to proste. Wyszperałam gdzieś instruktaż, 10 sekund roboty i jest kwiatuszek :)
5 miesięcy temu
czyli wszystko co tworzą moje łapki...
No proszę , proszę Ania wychwala moje prace a sama jakie cudeńka robi...... :) Śliczne Anioły :)
OdpowiedzUsuńCudny aniołek. :) Podziwiam cierpliwość i troszkę zazdroszczę umiejętności bawienia się kolorami. :) Mój jedyny ulepiony aniołek schnie i już mnie trafia coś...bo to tak długo trwa że chyba tracę nadzieję, że coś z tego będzie.
OdpowiedzUsuńprzepraszam za marudzenie. :)
Pozdrawiam.
Uroczy:)
OdpowiedzUsuń